Od 1 stycznia 2026 roku wchodzą w życie przepisy ograniczające możliwość rozliczania samochodów spalinowych w kosztach działalności gospodarczej. Zmiany dotyczą limitów podatkowych stosowanych przy leasingu i zakupie pojazdów do firm. Przedsiębiorcy planujący nabycie auta benzynowego lub diesla mają jeszcze kilka miesięcy na skorzystanie z obecnych, bardziej korzystnych regulacji.
Obecnie obowiązujący limit podatkowy dla samochodów spalinowych wynosi 150 tysięcy złotych. Dla pojazdów elektrycznych i wodorowych limit ten jest wyższy i wynosi 225 tysięcy złotych. Różnica ta ma na celu wspieranie ekologicznych rozwiązań transportowych w sektorze przedsiębiorstw.
Nowe limity podatkowe od 2026 roku
Po zmianie przepisów limit 225 tysięcy złotych będzie obowiązywał wyłącznie dla aut elektrycznych i wodorowych. Nieliczne hybrydy plug-in emitujące mniej niż 50 gramów dwutlenku węgla na kilometr zachowają prawo do limitu 150 tysięcy złotych. Pozostałe samochody spalinowe będą mogły być rozliczane jedynie do wysokości 100 tysięcy złotych.
Konsekwencją tych zmian będzie to, że większa część rat leasingowych, odpisów amortyzacyjnych oraz czynszu najmu nie będzie mogła być zaliczona do kosztów uzyskania przychodu. Dotknie to szczególnie przedsiębiorców wybierających drogie pojazdy spalinowe do prowadzenia działalności.
Bez zmian pozostaną natomiast wydatki eksploatacyjne związane z użytkowaniem pojazdu. Paliwo, przeglądy, naprawy, ubezpieczenie czy opony nadal będzie można odliczyć w pełni, pod warunkiem prowadzenia ewidencji przebiegu i wykorzystywania auta wyłącznie do celów firmowych. W przypadku użytku mieszanego przedsiębiorca będzie mógł rozliczyć 75 proc. takich kosztów.
Umowy leasingowe podpisane do 31 grudnia 2025 roku będą podlegały starym, wyższym limitom przez cały okres ich trwania. Oznacza to, że przedsiębiorcy mają ostatnie miesiące na zabezpieczenie korzystnych warunków rozliczania samochodów spalinowych w kosztach firmowych na kolejne lata.

